sobota, 14 stycznia 2017

Słaba muzyka w radiu

Skoro już odkurzyłam tego bloga, to jeszcze coś popiszę :) Chcę teraz poruszyć temat, który denerwuje mnie już od jakiegoś czasu. Dlaczego w Polsce nie ma normalnych rozgłośni radiowych, które grałyby inną muzykę niż pop? Oczywiście nie mam nic do popu jako takiego, dużo słucham R&B, a to gatunki zbliżone, jednak jest różnica między graniem fajnej popowej muzyki, a graniem w kółko tych samych 15 hitów przez 90% stacji radiowych...

Lubię słuchać rocka, choć się na nim zupełnie nie znam. Trochę słucham rapu. Czasami mnie nachodzi na muzykę jamajską. W którym radiu tego posłucham? W żadnym :/ Kiedyś była Eska Rock, ale teraz nadają tylko lokalnie. Rock Radio (nie wiem czy jeszcze istnieje w sumie...) było spikersko tak słabe, że nie dało się tego słuchać (najlepsi mistrzowie sucharów o poranku). Antyradio - to jedyna nadzieja. Nie jest to może radio idealne, ale przynajmniej mam pewność, że nie usłyszę w nim po raz tysięczny tego samego hitu, który znudził mi sie już 10 lat temu.

Dlaczego jednak nie ma żadnych rozgłośni hip-hopowych, alternatywnych, jazzowych, większej ilości rockowych? Czy naprawdę w Polsce tak mało osób ma rozwinięty gust muzyczny??

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz